Dźwięk w kinie: Jak powstają iluzje

Wydaje się, że widzowie w kinie słyszą prawdziwe dźwięki, ale to nie do końca prawda. Twórcy filmów tworzą na ekranie sztuczny świat z własną geografią, bohaterami i wątkiem fabularnym. I ten świat nie brzmi sam z siebie, tę iluzję tworzy... dźwiękowiec. Fascynującą historię tworzenia dźwięku do filmów opowiada bezpośredni uczestnik procesu produkcyjnego – dźwiękowiec Elena Masłowa. Odsłania sekrety dźwiękowych rozwiązań kultowych filmów. Dowiesz się, dlaczego w filmie „Król złodziei” bank jest rabowany przy muzyce z baletu „Dziadek do orzechów”, i dlaczego Robert Bresson wybrał do swojego słynnego filmu „Msza” Mozarta. Dla pepelaca z „Kin-dza-dza” nagrano 80 wersji dźwięku, a Chewbacca z „Gwiezdnych Wojen” mówi głosem małego misia. Ale główne odkrycie, które zrobi czytelnik: znikną dźwięki w filmie – znikną także emocje widzów.
Książka jest adresowana do wszystkich pasjonatów kina, a także studentów specjalistycznych uczelni, przyszłych dźwiękowców.