Transmetropoliten. Książka 4. Śmieci Spidra. Żałobne. Miejskie odpadki

Spajder Jerozolim — to Hunter Thompson nadchodzących dni, gonzo-dziennikarz epoki triumfującego cyberpunku. Po pięcioletniej nieobecności wraca do Miasta i natychmiast znów zdobywa sławę bezpośrednią relacją z tłumienia przez policję buntu genetycznie zmodyfikowanych transów, Spajder zabiera się za to, co wychodzi... mu najlepiej, — podważanie hierarchii władzy. Prezydent z «partii prawa i porządku», którego z łatwością Spajdera wszyscy nazywają Potworem, popadł w polityczne zapomnienie, a w Białym Domu osiedlił się kalifornijski senator Gary Callahan znany jako Wesołek, niedługo przed swoją wygraną w wyborach obiecujący Spajderowi: «Nikt nie ma prawa mnie tak poniżyć. I odejść bezkarnie. Ja się do ciebie dobiorę, Jerozolim. W proch zmielę. W najmniej oczekiwanym momencie». Cóż, moment nastał. Jednym ruchem Spajder traci pracę, mieszkanie i dostęp do konta bankowego. Ale, rzecz jasna, «dziennikarz poza prawem» z wyprzedzeniem przygotował się do przejścia do podziemia. Teraz ręce Spajdera są całkowicie wolne. Jego słynna kolumna będzie się ukazywać w niezależnym serwisie informacyjnym «Duple». No i wielkie zadanie «zrzucić prezydenta» nikt nie odwołał…