Zabójstwo na dworcu. Sensacyjna historia rozwiązania jednej z najtrudniejszych spraw XIX wieku

Ta książka jest w pełni oparta na prawdziwych wydarzeniach, chociaż przypomina powieść, którą można porównać z dziełami Conan Doyla i Agathy Christie! W listopadzie 1856 roku mieszkańcy Dublina byli wstrząśnięci wiadomościami o brutalnym morderstwie, które miało miejsce na miejskim dworcu... kolejowym. George'a Littla, głównego kasjera dworca, znaleziono martwego w miejscu pracy. Leżał przy biurku w ogromnej kałuży krwi. Littla pobito tak brutalnie, że jego głowa ledwie się trzymała. Narzędzi zbrodni nie znaleziono w pobliżu, a biuro było zamknięte od wewnątrz. Tysiące funtów szterlingów, które znajdowały się w kasie w momencie morderstwa, pozostały nietknięte, a zatem motywem zbrodni nie było rabowanie. - Dlaczego zabójca nie zabrał pieniędzy? - Po co zabijać skromnego i cichego urzędnika? - Jak odkryć zbrodnię, jeśli nie ma dowodów? Śledztwem zajęli się najdoświadczeniejszy detektyw Irlandii i czołowy prawnik Dublina, jednak okoliczności morderstwa były na tyle tajemnicze, że nie udało im się go rozwikłać. Nieoczekiwane zwroty akcji były szczegółowo relacjonowane przez prasę i trzymały mieszkańców Irlandii w napięciu. - Kto zabił George'a Littla?