Dzika. Niebezpieczna podróż jako sposób na odnalezienie siebie

Kiedy życie staje się czarno-białe, kiedy nie ma nic do stracenia, nie ma celu, przyszłości ani pragnienia życia, ludzie czasami decydują się na desperackie czyny. Po utracie matki i zniszczeniu swojego małżeństwa, Cheryl dotarła do punktu, za którym otworzyła się... otchłań. Potrzebowała mocnego powodu, aby zacząć nowe życie, przestać się samounicestwiać i spróbować uratować siebie. I wyruszyła samotnie w pieszą podróż na długości 1770 km. Wyprawa Cheryl była nie tylko trudna, ale i niebezpieczna. Musiała przejść 27 kilometrów przez palącą pustynię tylko z niewielkim zapasem wody, odbyć kilka dziennych przejść o długości 30 kilometrów, przejść wąską ścieżką znajdującą się ponad 2 tysiące metrów nad poziomem morza, wspiąć się na zaśnieżony szczyt z plecakiem ważącym 36 kilogramów. Ale co było trudniejsze – wytrzymać straszne warunki czy znaleźć odpowiedzi na swoje pytania? Szczery i emocjonalny relacja kobiety, która przezwyciężyła siebie, inspiruje do uporządkowania własnego życia. Aby dojść do siebie, nie jest konieczne wyruszenie w podróż, czasami wystarczy tylko spojrzeć z boku na to, jak już ktoś to zrobił. Pełna niebezpieczeństw przygoda pozwoliła Cheryl radykalnie zmienić swoje życie, odnaleźć równowagę ducha i harmonię.