Satanizm i magia

Zagadkowemu terminowi „satanizm” przypisywano wszystko: od śmiesznego do strasznego, od wielkiego do nędznego, od czczenia Szatana po świeckie życie we wszystkich jego przejawach. Mimo zrozumiałego, w gruncie rzeczy, pochodzenia nazwy, podłoże satanizmu jako zjawiska, a także to, jak satanizm był... postrzegany wieki temu, jest dość niejasne.
Książka „Le satanism et la magie” ma na celu rozwikłanie tej tajemnicy i pokazanie splatających się ze sobą magii, historii i satanizmu, jak je widział jeden z klasyków francuskiego okultyzmu.
O czym jest ta książka? O teorii i praktyce czarnej magii i wielu jej podgatunkach. O przykazaniach Szatana, czarnych mszach, sabatach i abbacie Giburze. A także o cudach i zbrodniach czarownic, takimi były dla współczesnych Julesa Boua, o sukubach i Johnie Dee.
Po pierwszej publikacji swojej rękopisu w 1895 roku Jules Boua zmierzył się nie z falą krytyki - jego książkę praktycznie od razu włączono do Indeksu zakazanych książek, ustanowionego przez Watykan dla dobrych katolików.