Akira. Tom 1

"Akira" - kultowa 6-tomowa manga Katsuhiro Otomo, która niedawno obchodziła 35-lecie, - jedno z największych dzieł science fiction wszech czasów. W "Akiirze" mistrzowsko łączy się kilka gatunków: to jedna z najważniejszych kamieni milowych w historii cyberpunku i postapokaliptyki, a także... jednocześnie polityczny thriller, psychologiczna drama i wspaniale przedstawiona historia dojrzewania. Fabuła "Akiry" nie straciła na aktualności do dziś, nadal wpływając na science fiction (choćby głośny serial "Stranger Things" czy film "Pętla czasu", którego reżyser przyznawał, że wiele zapożyczył z "Akiry"). "Akira" stała się przełomem dla całej branży mangi - to właśnie po jej publikacji i premierze filmu o tym samym tytule na Zachodzie rozbłysło ostre zainteresowanie Japonią, mangą i anime, szybko zapewniając sukces innym dziełom science fiction - na przykład "Duchowi w zbroi" czy "Neon Genesis Evangelion".
W uniwersum "Akiry" Tokio w 1988 roku zostało zniszczone w wyniku wybuchu nuklearnego, po czym wybuchła III wojna światowa. Fabuła mangi rozgrywa się 31 lat po tamtej katastrofie. Wojna się skończyła, na miejscu starej stolicy zbudowano nowe miasto - Neo-Tokio. To ogromny wrzód, ociekający nędzą i przestępczością, będący o krok od rewolucji, jednak totalitarne rządy próbują rozwiązać wszystkie problemy wyłącznie siłą.
Badając ruiny starego Tokio, banda nastoletnich bikerów natrafia na dziwnego chłopca, przypominającego starca. Jeden z bikerów, Tetsuo Shima, przez niego ulega wypadkowi. Po wyzdrowieniu w Tetsuo budzą się nadprzyrodzone zdolności, które z biegiem czasu coraz bardziej przyćmiewają jego umysł, zaostrzając jego poczucie niedoskonałości i zazdrość wobec dawnego przyjaciela i lidera gangu - Kanedy. Tymczasem Kaneda, starając się dowiedzieć więcej o napotkanym przez nich w ruinach chłopcu, odkrywa tajny rządowy projekt kierowany przez pułkownika Shikishimę. Okazuje się, że wojsko od dawna prowadzi eksperymenty na kilku dzieciach o zdolnościach podobnych do tych, które obudziły się w Tetsuo. Niestety, wojskowym nie zawsze udaje się opanować siły swoich podopiecznych...