Czarny kamerdyner pani Antonii

Pani Antonia de Velwiche – Czytająca. Tak nazywa się ludzi obdarzonych rzadkim darem czytania dusz innych ludzi. Przeprowadza się z stolicy do cichego, odludnego miasteczka, gdzie podejmuje pracę w lokalnym departamencie policji, ponieważ jej dar jest niezastąpiony podczas prowadzenia przesłuchań.... A także zatrudnia na pomocnika kamerdynera – kryminalistę, na sumieniu którego spoczywa dziesiątki poważnych przestępstw. Tymczasem w miasteczku zaczynają znikać dziewczęta, które później zostają znalezione martwe. Nieliczni świadkowie twierdzą, że widzieli człowieka, który wyglądał bardzo podobnie do zwykłego manekina – jakby był pozbawiony życia, laleczką. Departament rozpoczyna śledztwo, a Antonii czeka przeprowadzenie niejednego przesłuchania. Tylko, że Czytający przy częstym użyciu swojego daru tracą zdrowie psychiczne i doprowadzają do szaleństwa tych, których dusze czytają. Pierwszemu podejrzanemu po przesłuchaniu potrzebna jest pilna pomoc medyczna, a zdrowie pani de Velwiche również znajduje się w zagrożeniu. Ale w tym momencie kamerdyner okazuje się bardzo pomocny. Ten człowiek jest zdolny nie tylko pomóc pani wydostać się z ciężkiego stanu, ale także, być może, znaleźć mordercę…