Brīnumvardulēns

Bajki mogą być różne – ludowe i magiczne, wesołe i smutne. Są opowieści, w które nigdy nie uwierzysz. Ale zdarza się także, że czytasz bajkę i wyobrażasz sobie siebie jako głównego bohatera. Są też takie bajki, które same przychodzą do... ciebie i jakby żądają, żeby je spisać. Tak było ze mną po podróży do majątku Vecgulbene. W mojej pamięci pozostał ogród z przytulnym stawem, piękny dom gospodarza, ciche ścieżki starego parku i, oczywiście, dźwięczna kumkająca żabka w stawie. Może to dokładnie żabki z Vecgulbene podsuwały mi tę historię? Wystarczyło tylko uważnie wsłuchać się i spisać to. Mam nadzieję, że także wy, czytając bajkę o Śpiewającej żabce, wyruszycie w podróż, aby na własne oczy zobaczyć to magiczne miejsce wydarzeń. Bajkę w języku łotewskim opisała Madara Gruntmane.