Ptaha

Kortni Collins stworzyła poruszającą historię o reinkarnacji, o tym, jak wciąż odnajdujemy bliskich przez lata i odległości, o splotach losów i relacji międzyludzkich, które są tak samo skomplikowane teraz, jak tysiące lat temu. Dawno, w niepamiętnych czasach, żyła dziewczynka o... imieniu Ptaha. Często patrzyła na rzekę, która przepływała niedaleko jej rodzinnego domu, i wiedziała: ta rzeka jest granicą między życiem, które musi przeżyć, a życiem, o którym marzy. Po jednej stronie rzeki były obowiązki, dług i nieszczęśliwe małżeństwo, które zaaranżował ojciec, tracąc wszystkie pieniądze. Po drugiej stronie była wolność i może nawet proste szczęście z tym chłopcem, którego znała od dzieciństwa. Dziewczynka o imieniu Ptaha żyła także w naszych czasach. Matka nie zajmowała się nią, a większą część czasu Ptaha spędzała w samotności, wciąż rysując w albumie tych samych, skądś znajomych jej ludzi i usilnie próbując odnaleźć w tym skomplikowanym życiu własną drogę, za którą była gotowa zapłacić każdą cenę.