Diabolicka narzeczona. Rosyjski horror na początku XX wieku z kart starych czasopism

W tym zbiorze krajowego horroru z początku XX wieku maksymalnie zaprezentowano różnorodność gatunku na stronach prasy tego czasu. Kompilator kierował się, oczywiście, najlepszymi przykładami. Nie oznacza to, że w polu widzenia znalazły się tylko klasyki czy postacie pierwszego rzędu. Nie... mogliśmy przejść obojętnie obok wspaniałych opowieści A. I. Kuprina (jego "folklorna straszna historia" "Srebrny wilk" otwiera zbiór) i W. J. Brjusowa ("W lustrze"), mrocznych historii F. K. Sologuba ("Czerwona gościnna") i A. S. Grina ("Lwi cios"). Nie mogliśmy pominąć jednej z kultowych postaci początku wieku - M. Arcybaszewa ("Groza"), ale świadomie nie uwzględniliśmy, na przykład, Leona Andriejewa - jego teksty, w tym "straszne", są regularnie wznawiane. Ale rosyjskie "straszne opowieści" pierwszej połowy XX wieku na godnym poziomie pisali nie tylko oni, ale także ci, z którymi współczesny czytelnik, niestety, nie ma zupełnie zapoznania. To Mikołaj Karpow, Siergiej Sołomin, Fiodor Zarien, Walenty Franczich i Ferdynand Osendowski, a także wielu innych, z którymi spotkać się można na stronach tej książki.