Cudy nie są odwoływane!

Pawlik mieszka w małym miasteczku, uwielbia czytać encyklopedie i boi się pajęków z łóżka oraz tych spod łóżka. A do tego Pawlik ma jasne kręcone włosy, jakich nikt nie ma na całym białym świecie - dlatego w domu nazywają go... Puch. Ale pewnego dnia dzieje się coś niesamowitego: Puch spotyka swojego bliźniaka… Kto mógłby pomyśleć, że ten bliźniak okazuje się dziewczyną! A do tego tak upartą i swojską, jak Polina, którą bliscy nazywają prawie tak samo - Puszek! Potrafi mówić po włosku, nie boi się jeździć na diabelskim młynie i przyjechała z dużego miasta z mamą. Tylko zupełnie nie rozumie, po co - bo dorośli nie lubią wyjaśniać swoich dorosłych decyzji.

Polina marzy o jednym cudzie - powrocie do domu, a Pawlik - o tym, żeby popływać na dmuchanym motylku w prawdziwym basenie... a także, żeby Polina nie wyjeżdżała. Wydaje się, że potrzeba tylko odrobiny magii - ale co, jeśli czas na nią już się kończy? Nagle, dzień za dniem, kiedy Puch i Puszek pójdą do pierwszej klasy, całe czary się skończą, cuda zostaną odwołane, a dzieciństwo dobiegnie końca? Zostaje tylko jedno - pośpieszyć się!

Dobry, trochę magiczny i bardzo prawdziwy utwór Julii Symbirskiej opowiada o dzieciństwie z perspektywy pierwszej osoby - a także o tym, że nawet najpoważniejsze i najważniejsze wydarzenia nie mogą nikomu przeszkodzić dostrzegać magii. Bo jeśli potrafi się je dostrzegać, cuda nigdy się nie odwołają! Znaleźć je w tej książce pomogą kolorowe i figlarne ilustracje Olgi Gromowej.