Podmioty szaleństwa

W czasie pracy w szpitalu w mieście Nanning psychiatrzy Chen Putian i Yang Ke zetknęli się z najróżniejszymi chorobami psychicznymi. Z czasem nauczyli się badać przypadki szaleństwa lepiej i szybciej niż policjanci — morderstwa i rabunki. Jednak taki dziwny i... przerażający przypadek jeszcze im się nie przydarzył… 
Jedna kobieta przez dwa miesiące przychodziła na policję i zgłaszała, że za każdym razem zabija ją człowiek w masce, ale potem ona zmartwychwstaje i to powtarza się dzień w dzień. Policjanci, naturalnie, zdecydowali, że oszalała i nie traktowali jej słów poważnie.
Oburzona bezczynnością policji, kobieta oświadczyła, że sama schwyta przestępcę. Następnym razem przyniosła ze sobą portret zabójcy, na którym namalowała… samą siebie. Policjanci sprawdzili w bazie danych nazwisko kobiety — i okazało się, że figuruje jako zaginiona od ponad pół roku. Wtedy zadzwonili do kliniki psychiatrycznej i zaprosili Chen Putiana, aby przyjechał do nich i pomógł wyjaśnić sprawę…
A po pewnym czasie lekarz odkrył na drzwiach swojego gabinetu napis wykonany krwią. Brzmiał: «Chen Putian, nawet w następnym życiu nie odpuszczę ci!»