Wszystko, co kiedyś kochaliśmy

Tak bywa: widzisz zupełnie nieznajomych ludzi i natychmiast wymyślasz ich historię. Starszy, imponujący dżentelmen i niemłoda kobieta siedzą przy stoliku w restauracji w drogim spa z widokiem na Karpaty. Na widok tej pary bardzo chcesz natychmiast dokończyć ich historię. Małżonkowie... z wieloletnim stażem? Byli kochankowie? Marek i Anna spotykają się raz w roku – ona przyjeżdża z Krakowa, on przylatuje z Izraela. Mają sobie wiele do opowiedzenia, a przede wszystkim – o czym pomilczeć. Ponieważ kiedyś naprawdę byli małżonkami i kochankami. W książkach historia często kończy się przy ołtarzu. W życiu przy ołtarzu historia dopiero się zaczyna. Historia tej dwójki nie przypomina żadnej innej. To historia nadziei, rozpaczy i – nieskończonej miłości.