Stojąc pod tęczą

Fannie Flagg jest wierna sobie - trochę staromodna, niesamowicie urocza i serdecznie ironiczna. "Pod tęczą" - powieść, w której zebrało się wiele z bohaterów i postaci pozostałych książek pisarki. W prowincjonalnym, przytulnym miasteczku Elmwood Springs wszyscy się znają, ale o... życiu jego mieszkańców wiedzą i setki kilometrów dalej, a wszystko dzięki Sąsiadce Dorothy - kobiecie z uśmiechającym się głosem, która zarządza miejskim radiem i na całą kraj opowiada, jak żyje i ma się Elmwood Springs, gdzie każdy mieszkaniec jest szczególny, ze swoimi dziwactwami i fanaberiami. Oto na przykład Ślepa Ptaszka Śpiewająca - dziewczyna z boskim głosem i odwagą, której każdy widzący mógłby pozazdrościć. Albo Bobby - chłopiec, który codziennie przeżywa w swoich fantazjach setki żyć, co nie przeszkadza mu w rzeczywistości robić takich rzeczy, że całe miasteczko zamiera. Jest jeszcze Cecil, król branży pogrzebowej; i nieśmiała Betty Ray, której przeznaczeniem jest zostać gubernatorem stanu; i szaleńcza ciotka Elmer; i jej poprawna siostrzenica Norma; i wielu, wielu innych. W tej książce prawdziwy karuzela charakterów i losów, z uśmiechem i łzami, z niezwykłym i codziennym. Ale przede wszystkim, to powieść o czasie i o tym, że świat jest piękny w każdej epoce - trzeba tylko umieć dostrzegać piękno i szczęście za łupiną codzienności. A Fannie Flagg umie o tym opowiadać lepiej niż ktokolwiek na świecie.