Kiedy dorosnę, zostanę Świętym Mikołajem

Ile razy pamiętamy, Święty Mikołaj zawsze był staruszek. Nikt nie zna go inaczej niż z białą brodą. A artysta Grégoire Zolotareff miał szczęście: Święty Mikołaj opowiedział mu całą prawdę o sobie. A zaczyna się ona tak: «To historia małego chłopca... o imieniu Noël, a nazwisko Moroz. Pewnego dnia, spacerując po lesie w pobliżu domu, Noël Moroz natknął się na dużą czerwoną torbę». 

5 powodów, aby wybrać książkę «Kiedy dorosnę, zostanę Świętym Mikołajem»: 

Kto nie zastanawiał się nad pochodzeniem Świętego Mikołaja? Tutaj jest bardzo przekonywująca wersja! 
Bajka o tym, jak ważne jest wybranie odpowiedniego zajęcia w życiu — bo czasami zdarza się, że to zajęcie zostaje z tobą NA ZAWSZE (i nawet czyni cię nieśmiertelnym); 
Ilustracje pełne nostalgii za przeszłością, ale jednocześnie książka jest bardzo zabawna; 
Grégoire Zolotareff — Francuz rosyjskiego pochodzenia, ma wyjątkowy sposób patrzenia na rzeczy; 
A może każdy może zostać Świętym Mikołajem? Wystarczy tylko poczekać na krasnoludki o imionach Jabłko, Palec i Prosiaczek.